piątek, 10 kwietnia 2015

Ostatnie dni w VA

To czego się można nauczyć podczas roku au pair to to, żeby wykorzystywać wszystkie okazje, bo następne mogą nigdy nie nadejść. 
Mimo tego z takim zdjęciem, jak poniżej długo czekałam, ale udało się w końcu zrobić dzięki Karolinie ;-)
Jest jeszcze kilka takich rzeczy, których nie zrobiłam z powodu odkładania na dalszy termin. 
Trzeba sobie wbić do tej głowy, że na prawdę wszystko może się skończyć choćby jutro, choćby dziś, dlatego trzeba korzystać z życia.. mądrze.. ale korzystać ;-)



Virginia is for lovers <3

moja mama napisała list z podziękowaniami do Katherine

Ostatni wieczór z Asią i Karoliną, po prawej Nimer

na lotnisku Dulles, tuż przed wylotem do Chicago, IL :D
(both) excited and exhausted :P


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz