Pod koniec dnia poszłyśmy z Asią na najlepszą moim zdaniem atrakcję miasta- Chicago Skydeck, 105 piętro, przeszklony balkon, niesamowite wrażenia.. :D Poniżej kilka zdjęć. |
Widok z poziomu drogi, te cztery wystające ze ściany koszteczki to balkony widokowe |
tutaj widać balkon obok tego, na którym stoję |
cudowne uczucie, być tak wysoko i stać na balkonie, który jest wykonany ze szkła i popatrzeć w dół |
na Chicago SkyDeck najlepiej jest wybrać się około 2 godziny przed zachodem słońca z uwagi na kolejkę po bilety i drugą do windy..nie zapominając o kolejce do balkonu :D ale powiem szczerze, że widok i emocje były warte każdej minuty wystanej w kolejkach. |
***magicznie*** |
pamiątki |
po SkyDeck poszłyśmy na przepyszną pizzę w Giordano's, polecam! |
nocne światła miasta |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz